Bardzo spodobała mi się idea nazywania kolejnych części “Stefana kupującego samochód” pochodnymi nazw kolejnych odcinków filmów, książek czy też technik literackich. Stąd też “back-story”. Zainteresowani mogą sobie wyguglać* co to znaczy, bo mi się nie chce zamieszczać odnośników.

* – Można to sobie też wybindować albo wyjachować, ja nie narzucam wyszukiwarki.

Stefan zamieszkał z nami po tym, jak został porzucony (tak mi się wydaje) przez M., z którą to spędził ładnych parę lat. Ale chyba nie układało im się najlepiej (w dalszym ciągu tak mi się wydaje) i Stefan wylądował u nas. Przez jakiś czas odrabiał pańszczyznę u Młodego, aż w końcu związał się ze mną.

Właśnie sobie uświadomiłem, że dokonałem typowego “coming-out”. No trudno, niech cały świat się dowie o mnie i Stefanie, już dłużej nie będę tego ukrywał.

Nawet zamieszczę parę zdjęć Stefana, jak już się ujawniać, to z przytupem.

Tak naprawdę to samochód kupuje Budzący Respekt Wujek **** (w skrócie BRW*x4). Stefan jest tylko słupem. Wykorzystałem go tylko do tego, żeby zmylić sprzedawcę. Sori Stefan. Obiecuję, że następnym razem również się Tobą posłużę.

Wracając do BRW*x4. Sytuacja zmusiła go do zakupu, więc szuka auta gdzie się da. A że ja odróżniam w samochodzie gdzie jest przód i tył, potrafię też powiedzieć , co to za auto (czerwone, zielone, niebieskie), to zostałem poproszony o konsultacje przedzakupowe.

Honda Accord na wypasie (w pewnym sensie). I jaka cena!